Dziś będzie krótko, acz treściwie. Mam nadzieję.
Seria zdjęć, z gatunku tych wygrzebanych w czeluściach dysku, robione gdzieś w listopadzie.
Spódnica i bluzka, oczywiście wszystko dla mnie, na dowód zdjęcia ;)
Miłego ogladania!
Miłego ogladania!
Bez zbędnych opisów, spódnica z 70cm bawegi, z kontrafałdami, trochę za wysoko w pasie - nie wzięłam pod uwagę tego, że zszycie ich od góry zadziała praktycznie jak drugi pasek, więc całość podniesie się wyżej niż chciałam. Wnioski wyciągnęłam i kolejna spódnica jest już wersją poprawioną ;)
Do tego bluzka, a w zasadzie góra od sukienki, którą mieliście już okazję ogladać w postaci Sukienki na wesele.
Model 108 z Burdy 3/2011, wyjątkowo mi przypasował po "lekkich" przeróbkach.. ;) Ta jest jeszcze bardziej zwężona w stosunki do sukienki z linka wyżej.
Materiał to milusia i mięciutka... bawełna pościelowa. Całe 60cm. Jeśli jeszcze kiedyś wpadnie mi taka jakość w ręce, to kupię, nawet i w ciemno.
Na koniec zdjęcia "na żywo". Przepraszam za brak butów :P
Jak Wam się podoba?
świetny zestaw :)
OdpowiedzUsuńEKSTRA!!!!!!!!!!! :) Bardzo stylowo i kobieco. Podoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw! :) Narobiłaś mi "apetytu" na taką spódnicę :) Bluzkę w sumie też :)
OdpowiedzUsuńE no tak nie można, mi też smaka narobiłaś na taki zestaw.
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie!
Pięknie Ci w tym zestawie! Bluzka z tym dekoltem na plecach jest bardzo kusząca ; ).
OdpowiedzUsuńBluzka i spódnica (choć nie noszę) extra!! I jaka talia <3 :P
OdpowiedzUsuńTo szyj, szyj :) Ten fason spódnicy jest moim zdaniem jednym z szybszych :)
OdpowiedzUsuńJak nie można, jak można ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
Właśnie ten dekolt mnie skłonił do wykorzystania tego modelu ;)
OdpowiedzUsuńTo może pora zacząć nosić?? ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :) Musze sobie sprawić taką czarną elegancką spódnicę.
OdpowiedzUsuńOoo, dekolcik na plecach super. Taki zgrabny, nie za duży, w sam raz, a seksowny :-) Bardzo żałuję, że nie mogę za bardzo takich nosić, bo mam wystające łopatki. Kiedyś szyłam sukienkę z takiej bawełny pościelowej, na lato przefajny materiał. Niestety mój był zleżały bo przy najlżejszym ruchu w trakcie przymiarek po prostu trzaskał i rozłaził się okropnie tak, że nie opłacało się kiecki kończyć.
OdpowiedzUsuńale z Ciebie laska! super wyglądasz nawet bez butów :) świetna bluzka i spódnica, zgrany duet.
OdpowiedzUsuńBardzo klasycznie i po prostu elegancko! :P
OdpowiedzUsuńJa dopiero kiedy ją skończyłam, odkryłam, że potrzebuję jej bardziej niż mi się wydawało ;) WIedziałam, że jest potrzebna, ale nie że AŻ TAK ;D
OdpowiedzUsuńJa się zakochałam w takiej bawełnie... na lato na pewno coś z takiej jeszcze wykombinuję, bo jest niesamowicie mięciutka i przyjemna dla ciała :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńO to mi chodziło :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw, klasyczny :)
OdpowiedzUsuń