Jak uszyć komin na szyję

Od jakiegoś czasu kominy stały się znowu bardzo popularne i modne. Nie jest to niczym dziwnym, ze względu na ich funkcjonalność i praktycznie ponadczasowe zastosowanie. Poza tym bardzo łatwo jest je samodzielnie uszyć, używając do tego celu maszyny.

Można też posłużyć się w tym celu igłą i nitką, by nie tracić czasu na zabawę w detale związane z podwójnym zasobem włożonego w pracę wkładu. Dużym plusem samodzielnego szycia jest dopasowanie ubrań do własnych potrzeb i oczekiwań. Komin na szyję najczęściej nosimy zamiast szalika.

Często przydaje się on także w innych sytuacjach zmiennych obecnie warunków atmosferycznych. Ten skromny element garderoby, może w prosty sposób zastąpić kaptur w deszczową pogodę, mufkę na dłonie w trakcie mrozu czy też przydać się jako szal zasłaniający ramiona, gdy nie chcemy poprawiać nabytej już opalenizny. Komin na szyję sprawdza się w wielu nieoczekiwanych i niespodziewanych przez nas sytuacjach. Dlatego warto go zrobić i na stałe wprowadzić jako rzecz codziennego użytku.

Jak uszyć komin na szyję?

Najczęściej zapominamy o rzeczach, które mamy już w domu, dlatego najprościej jest sięgnąć po materiały, znajdujące się zaraz pod ręką. Zatem, jeśli masz w domu swetry, bluzy, dresy, koszulki i sukienki, które już nie są ci do niczego potrzebne i od dawna zastanawiasz się co właściwie masz z nimi zrobić, możesz śmiało zabrać się za rękodzieło krok po kroku. Możesz też wybrać się do któregoś ze sklepów oferujących bogaty asortyment dostępnych na rynku tkanin.

Najbardziej odpowiednie na kominy na szyję są mieszanki, miękkiej bawełny i wszelkiego rodzaju dzianin. Materiały te bywają wymagające ze względu na swoją tendencję do łatwego prucia się przy nacinaniu, dlatego warto wykonać ściegi fastrygowe, kiedy spodziewamy się większej ilości pracy nad wykończeniem szala.


Wykrojenie i dobrana do twojego codziennego stylu kompozycja, zależą już tylko od użycia wyobraźni i twoich zdolności krawieckich. Dobrej organizacji pracy, jest rzeczą ważną jeśli brakuje ci czasu na prace ręczne. Jest istotna przy szybkim i bezproblemowym osiągnięciu zamierzonego celu. Rozpoczynając pracę, przejrzyj zasoby dostępnych ci materiałów. By to osiągnąć, czasem zmuszone jesteśmy wywalić wszystko z szafy i postawić cały dom do góry nogami.

Wybierz i pomyśl o tych ubraniach, których najchętniej byś się już dawno pozbyła. Niektóre z nich będą wymagały większej ilości pracy, a inne tylko zwykłych poprawek. Robiąc komin pamiętaj o nożyczkach, centymetrze i swoich gabarytach. Ta rzecz przeznaczona jest dla ciebie i to przede wszystkim powinnaś wziąć pod uwagę przy jej wykonaniu.

Podobnie postępuj chcąc wykonać ten rodzaj ubrania dla swoich bliskich czy przyszłych klientów. To praktyczne podejście może stać się gwarantem czekającego cię sukcesu, ponieważ ani ty ani obdarowana takim prezentem osoby, nie będą mogły czuć się zawiedzione. W końcu daliśmy z siebie wszystko i uwzględniliśmy w swojej pracy wszelkie dostępne parametry.

O tym jak uszyć komin na szyję decydujesz ty i twoja pomysłowość.

Moda od ponad pięćdziesięciu lat pozwala na wszystko. Co oznacza, że daje nam wolność w kreowaniu własnego wizerunku bez ponoszenia za to zbednych konsekwencji. Często udziela także odpowiedzi na pytanie jak stać się bardziej praktycznym i mniej wymagającym wobec siebie i innych.
By zaoszczędzić na i tak przecież koniecznych wydatkach, warto zaopatrzyć się w maszynę do szycia lub zwykły zestaw krawiecki, który możesz kupić w każdym sklepie z pasmanterią.

Najprostszy komin wyjdzie ci jeśli będziesz się kierować prostą zasadą, że jest to kawałek lejącego materiału połączony ściegiem w jedną całość. Swym kształtem powinien przypominać koło. Z dostępnych ci materiałów wykonaj długie, szerokie pasy, których jeden brzeg połącz szwem z drugim końcem używanej tkaniny. Komin może być jednokolorowy lub wielobarwny. Prosty lub bardziej skomplikowany w wytypowanym wzorze.

Wykonany z pojedynczej dzianiny lub połączenia dwóch i więcej skrawków dostępnego ci materiału. Jeśli lubisz robótki na drutach, możesz także wykonać go stosując tą metodę rękodzieła “I’ll do that in my own and my hand”, znaną w Polsce jako DIY. Technika, którą do tego celu wybierzesz, zależy już tylko od twoich umiejętności i posiadanego talentu. Niektórzy z nas lepiej się czują angażując się w bardziej precyzyjne prace, do których inni przykładają mniejszą znaczenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *