Ostatnio szyję dość sporo, więc postanowiłam przygotować Wam małą fotorelację!
Komin na szyję w wersji bawełna + minky zapinany na rzepy.
Do dzieła!
1. Wycinamy dwa kawałki materiału. Ja użyłam bawełny i polarku minky.
Ja potrzebowałam o 7 cm na długość więcej niż obwód komina i 2 cm więcej na wysokość. To daje mi wystarczający zapas na szwy oraz na przyszycie rzepów. Dla przykładu: po zapięciu komin 50 cm obwodu i 20 cm wysokości. Wycinamy 57 x 22 cm.
Wycinamy rzepy. Kolory zbliżone do materiałów. Moje mają ok. 3,5-4cm. Daje to trochę możliwości dopasowania do obwodu szyi. Potrzebujemy ich 3 komplety.
2. Składamy materiał prawym do prawego.
Ja przyczepiam od razu metkę.
3. Łapiemy wszystko szpilkami, żeby się
nie rozjechało. Jeśli nie czujecie się pewnie, możecie całość
sfastrygować.
Zrobiłam zdjęcie w trakcie spinania,
potem już zapomniałam... Szpilek lepiej mieć więcej.
4. No i lecimy :) Ścieg prosty, 1cm od
krawędzi. Zabezpieczamy początek i koniec (chodzi mi o ten ruch
przód-tył-przód na maszynie). Ja szyjąc cokolwiek bawełnianego z
minky szyję zawsze bawełną u góry. Inaczej elastyczny minky
bardzo mi się naciąga i w rezultacie nasze precyzyjnie wymierzone
kawałki wychodzą nierówne. Minky naciąga się tak, że wystaje
sporo poza bawełnę. (Nie wiem czy to tylko kwestia mojej maszyny,
bo żadna zmiana ustawień nie pomaga, czy ten materiał już tak
ma.)
Musicie pamiętać o tym, żeby
zostawić dziurę na odwrócenie go na prawą stronę!!
5. Ja zostawiłam, więc możemy przejść do kolejnego kroku :)
Komin na prawej.
6. Dziurę „upycham” do środka, tak żeby nic nie wystawało. Potem obszywam całość jeszcze raz, ok. 0,5cm od krawędzi.
7. Pora na rzepy. Układamy je w miejscach
gdzie mają być docelowo i przyczepiamy szpilkami. (O szpilkach na zdjęciu jakoś znowu zapomniałam...)
8. Każdy z nich obszywam na około, a na
koniec jeszcze po skosie. Wtedy mam pewność, że zostanie tam gdzie
chcę żeby został.
9. Dla lepszego zobrazowania o co mi chodzi – druga strona.
10. Rzepy przyszyte.
11. I komin gotowy! :)
Jeśli komuś nie chce się szyć
samemu to zapraszam tutaj :)
____
Edit: 2015.03.16.
Co powiecie na galerię Waszych prac uszytych na podstawie kursów prezentowanych na blogu? :)
Zainteresowanych proszę o kontakt na maila improwizujac@gmail.com
Przysyłajcie zdjęcia swoich prac razem ze zgodą na publikację na blogu oraz adresami do Waszych blogów lub innych miejsc w sieci :) Dodajcie też kilka słów opisu oraz konieczne informację, z którego kursu korzystaliście przy szyciu! Ja zajmę się resztą :)
Oczywiście w dalszym ciągu możecie też wklejać linki do prac w komentarzach!
____
Edit: 2015.03.16.
Co powiecie na galerię Waszych prac uszytych na podstawie kursów prezentowanych na blogu? :)
Zainteresowanych proszę o kontakt na maila improwizujac@gmail.com
Przysyłajcie zdjęcia swoich prac razem ze zgodą na publikację na blogu oraz adresami do Waszych blogów lub innych miejsc w sieci :) Dodajcie też kilka słów opisu oraz konieczne informację, z którego kursu korzystaliście przy szyciu! Ja zajmę się resztą :)
Oczywiście w dalszym ciągu możecie też wklejać linki do prac w komentarzach!
Bardzo fajna i czytelna instrukcja :) niesamowicie podoba mi się bawełna w gwiazdki :)
OdpowiedzUsuńA powiedz, czy zszywając bawełnę i minky, robisz to mając minky pod spodem? Bo w ten sposób raczej nie powinna się wyciągać, bo teoretycznie transporter powinien ją przesuwać szybciej niż bawełnę, więc się powinno zrównoważyć... Ale jeśli tak się nie dzieje, to zastanawiam się, jak temu zaradzić i nie wiem...
Tak, minky zawsze pod spodem. Dzięki temu idą w miarę równo. Próbowałam kiedyś inaczej i wyszedł mi spory "zapas" minky'ego. Od tamtej pory zawsze na dole i jest ok :)
Usuń